Ale jej brutalne uwagi działają na mnie wręcz w odwrotnym kierunku. Dalej jem i dalej zamawiam sobie pizzę, jak nie ma jej w domu. Żona mówi, że się mnie wstydzi, nie chodzimy do łóżka. Powiedziała mi, że wyglądam jak spasiony knur i dopóki nie schudnę, nie będzie seksu. Jest mi przykro, bo wydawało mi się, że jesteśmy ze
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj o godzinie 14:00 rozmawiam z prof. Jackowską o szczepieniach. Zebraliśmy wasze pytania i działamy. Czy rozwiejemy czyjeś wątpliwości? Zobaczymy. Możecie wpaść na YT Dostęp do YT Możecie dołączyć na FBMożecie wpaść na YT Dostęp do FB reklama Starter tematu Krzysztof36 Rozpoczęty 16 Maj 2019 #1 Witam. Potrzebuję porady. Oboje z żoną mamy po 36lat. Jesteśmy razem od 12 a po ślubie od 8. 6 lat temu na świat przyszła nasza córka. Do momentu zajścia w ciążę wszystko było super. Seks był codziennie nawet po kilka razy, w domu, samochodzie, ple erze. Gdy były te dni to oralnie, niestety od momentu jak zaszła w ciążę wszystko się zmieniło. Przez około rok nie było seksu wcale. Później sporadycznie. Co kilka tygodni. Po prostu wypinala się i mówiła rób co musisz. Nie mówi mi że mnie kocha czy potrzebuje. Wciąż jakieś pretensje i uwagi. Coraz częstsze kłótnie. Moje ucieczki w alkohol. Moja rosnąca frustracja. Nie byliśmy nigdzie sami. Wciąż najważniejsza jest nasza córka która kocham ponad życie. Ale o mnie już żona zapomniała. Nie całuję, nie przytula. Nie słyszę od niej nic tylko wieczne pretensje. Mam już tego dość. Nie jestem. Idealny, nie jestem święty. Wojny przez moją narastająca frustrację od braku seksu osiągają apogeum. Prosiłem o wyjście do specjalisty ale nie chce słuchać. Nie umiemy rozmawiać. A ja ją tak kocham. Nie wie. Co mam dalej robić. Nie chcę rozbija rodziny ale tak dalej się nie da. Ratunku. K. reklama #2 A co dla niej robisz? Jak dbasz o to by miała siłę, nastrój, chęci? #3 A co dla niej robisz? Jak dbasz o to by miała siłę, nastrój, chęci? Pomagam w domu, opiekuje się dzieckiem. Jeśli o to ci chodzi. Nie wymagam nawet obiadów. #4 Pomagam w domu, opiekuje się dzieckiem. Jeśli o to ci chodzi. Nie wymagam nawet obiadów. Nawet nie pozwala mi się pocałować, popiescic. Nic. #5 Polecam Ci poczytać o językach miłości jeśli rozmawiać nie potraficie. Może ona ma inne potrzeby niż Tobie się wydaje. Musi się czuć zatroszczona na swój sposób. Akceptowana a nie tylko pretensje o seks. #6 Myślisz, że to możliwe aby żona miała kogoś na boku? .. kobiety również mają swoje potrzeby, więc nie wiem czy ona byłaby wstanie żyć bez stosunków.. #7 Myślisz, że to możliwe aby żona miała kogoś na boku? .. kobiety również mają swoje potrzeby, więc nie wiem czy ona byłaby wstanie żyć bez stosunków.. Oj mogłaby żyć bez, mogła. (Nie piszę oczywiście o tej konkretnej, bo nie znam). #8 Myślisz, że to możliwe aby żona miała kogoś na boku? .. kobiety również mają swoje potrzeby, więc nie wiem czy ona byłaby wstanie żyć bez stosunków.. Na samym początku o tym pomyślałem ale nie jest to możliwe. Nie ma po prostu kiedy. Nigdy sama nie wychodzi. Kiedyś miała niesamowity apetyt na seks. A ostatni fajny seks jaki pamiętam był 7 lat temu przy poczeciu córki... Ile zdrowy dorosły chłop może to wytrzymać? A jak tak dalej pójdzie ja będę miał kogoś na boku. #9 Polecam Ci poczytać o językach miłości jeśli rozmawiać nie potraficie. Może ona ma inne potrzeby niż Tobie się wydaje. Musi się czuć zatroszczona na swój sposób. Akceptowana a nie tylko pretensje o seks. Znamy się tyle lat więc poznalismy uważam swoje potrzeby. Ale jej się najwyraźniej zmieniły. I ja upatruje w tym winę "ciazy" reklama #10 Na samym początku o tym pomyślałem ale nie jest to możliwe. Nie ma po prostu kiedy. Nigdy sama nie wychodzi. Kiedyś miała niesamowity apetyt na seks. A ostatni fajny seks jaki pamiętam był 7 lat temu przy poczeciu córki... Ile zdrowy dorosły chłop może to wytrzymać? A jak tak dalej pójdzie ja będę miał kogoś na boku. Ciężka sytuacja.. a próbowałeś może po prostu szczerej rozmowy? Ile ja bym dała, żeby mój mąż się tak starał.. Po latach wszystko się zmienia i trudno jest, żeby było jak kiedyś..
Nie udało się, znów ja miałam wyrzuty sumienia, zabrakło mi odwagi. Czułam się bardzo upokorzona, ze mną, atrakcyjną żoną nie chce a inna to i owszem. Wiem, że poznali się przez internet.
Myślę że to kwestia dobrania się Gdzieś tu Pan napisał ze zona nie chce sexu a potem porno oglada …jak ja dziękuję za tą wypowiedź . mój partner tak robi ze mną i ja zawsze szukałam winny w sobie nie nie nie.i wiem jak Pan się czuje to jest straszne . Pokochać siebie masturbując się w związku?.to jakaś….
i bieżących problemów. Większość badanych kobiet przyznaje, że nie potrafią odłożyć na bok problemów rodzinnych czy związanych z pracą i oddać się intymnym igraszkom. Aż 72 proc. Polek wymienia zmęczenie, a 57 proc. stres jako istotne czynniki zniechęcające do uprawiania seksu.
do ust, jak ja ja tam liże to ona nie chce sie całowac, ja uwielbiam po francusku ona nie. Wiesz wydaje mnie się, ze Ty uważasz sie za "Boga seksu" a Twoja zona to zwykła, normalna kobieta, która chciałaby miec normalny stosunek i normalne dopieszczenie przed i po. Nie każdy lubi eksperymenty w łózku i nie kazdy lubi miłosc francuską,
Odp: zona chce sie wyprowadzic Wiem, że jak nie bije, nie pije to nie wystarczy. Ona rozczarowana, że dawała sygnały ja (właśnie prosta budowa cepa) nie widziałem tego. Z nami facetami trzeba rozmawiać prosto i dosadnie (książę na białym koniu to tylko w reklamie). Obserwacje odpuszczę sobie.
"Moj maz jest slaby w lozku", "zona nie chce polykac", ludzie, czy wy naprawde nie zdajecie sobie sprawy, co jest w zyciu najwazniejsze. Samotność i brak seksu to nie to samo. Przed
a poza tym, moje inne problemy sa nadal obok, ale tu chcialam poruszych kwesie seksu bez zobowiazan. nie chce juz roztrzasac nadwagi, sporow w rodzinie itd. Ogolnie - jestem a moze bylam zalamana po rozstaniu i nowy flirt dodal mi wiatru w zagle. Nawet jak skonczy sie na 1 randce,to milo to wspominam i nie zaluje.
Mężczyźni, którzy przez długi czas nie uprawiają seksu, mają coraz mniejszą ochotę na współżycie. Wymuszona abstynencja seksualna, oprócz spadku libido powoduje też obniżenie nastroju i rozdrażnienie. Brak seksu wpływa też na zaburzenia erekcji. Może pojawić się problem z utrzymaniem wzwodu.
ciekawosc napisał/a: Witajcie. Parokrotnie próbowaliśmy z moim partnerem w pupę. Zazwyczaj kończyło się "ja juz nie chce". Próbowaliśmy trzy razy z czego trzeci był bardziej satysfakcjonujący ale tylko ja się poruszalam ponieważ mój partner nie umiał wyczuć rytmu po drugie chciał coraz szybciej a rozmawiałam z nim ze powinnam najpierw się przyzwyczaić żeby coś z tego było.
Jakoś nie chce mi sie wierzyć ale spróbuję. Nie mam nic do stracenia a czuje sie od kilku lat wycofany i niepewny, nic miłego. Poł roku mysle wytrzymam choćby nie wiem co. Jak sie coś polepszy to obiecuje wysyłam ci tysiaka dla mnie to niewielka kwota a przyda ci sie na rozwoj strony.
Ciągle mają one nadzieję, że zdołają sobie pomóc i bardzo często tak właśnie się dzieje - gorzej, jeśli tylko jedna strona jest przekonana do terapii, a druga w ogóle nie chce z niej skorzystać lub oboje nie popierają tego pomysłu. Tymczasem wizyta u specjalisty w wielu przypadkach może się okazać jedynym ratunkiem dla związku.
Nie wiem o co biega bo jestesmy młodym małżenstwem.Jesli coś o tym wspominam , chcę seksu to od razu krzyk oraz gadanie,że traktuję ją jako obiekt seksualny.ok ale czy seks raz w tygodniu w małżeństwie nie jest normalny? A mam raz na miesiąc, teraz nie uprawialiśmy seksu od prawie 2 miesięcy.Mam
Byłem zły, że ona mnie nie chce, że mnie odrzuca, że przecież ja też mam swoje potrzeby i jak ona może o nich nie myśleć. Odgrażałem się, że znajdę sobie kochankę. Tak, byłem dupkiem, który w złości potrafił mówić takie rzeczy, szantażować ją, żeby tylko zmusić do seksu.
.