Zobacz 14 odpowiedzi na pytanie: Czy masturbowanie się to grzech ? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web

Odpowiedzi Księża się do wszystkiego dowalą nie ważne co się robi według nich wszystko jest chyba, że dasz im na tacę to wtedy są zadowoleni. blocked odpowiedział(a) o 12:48 Tak, jest grzechem według Biblii. zalezy w jaką religie wierzysz.. :) blocked odpowiedział(a) o 12:52 Nie będziecie jedli niczego z krwią; nie będziecie wróżyć ani czarować. Kpł 19:26Tak. Weź dwie monety, miej je na obu rą, następnie szybko przeżuć z jednej na drugą, szybko przyłóż ręce do blatu otwórz i zdziwienie że są dwie :) Stamina odpowiedział(a) o 00:20 Według Kościoła magia to moc od szatana, czyli tak jak wszystkie kobiety, koty, i takie idiotyzmy. Magia to narzedzie, jeśli np. praktykujesz tą magię i dzięki niej zmieniasz niektórym ludziom świat na lepszy i zwalczasz mrok, to na pewno cb za to nie potępi Bóg, ale jeśli praktykujsz dla zzysku , zeby miec władze, to masz miejscuwe w piekle jak w banku. Zależy w jaką religię wierzysz ;DStrzelam.. chrześcijańska?Jeśli tak, to w tej religii uprawianie magii jest grzechem.. Szczerze mówiąc mało co nie jest grzechem ; pp Księżom nic się nie podoba, do wszystkiego się przyczepią..Jeśli chcesz spróbować magii wbrew swojej religii, to hmm.. możesz napisać, coś ci doradzę ; ) Jak się czegoś nauczyć itd. ; D Dafcia odpowiedział(a) o 12:50 Nie, nie i jeszcze raz nie to jest grzech nad grzechami tego nikt nie powinien robić .Chyba, że ci chodzi, że chcesz być iluzjonistą to co być to raczej nie jest grzech, ale jak przypowieści czy coś w tym stylu to jest grzech ale to jest twoja sprawa :) Uważasz, że ktoś się myli? lub

Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Czy granie w strzelanki to grzech? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web
URIEL 12:37 1. Czy picie Yerba Mate to grzech? jako jedną z sfer życia pozagrobowego Kosciół definiuje czysciec. Czy Pismo Swięte, wspomina o czyścu?. Dlaczego Kosciół nie definuje nicosci skoo Pismo wspomina o niej. W koncu gdzie jest miejsce po smierci człowieka wysoce moralnego, pomagającego innym, żyjacego w biedzie będącego ateistą, a gdzie takiego który żyje w przepychu,kłamie, oszukuje, kradnie ,zywi się ludzkim nieszczesciem i też nie wierzy. Oboje pójdą do piekła? 1. Nie. A dlaczego miałby to być grzech? To trucizna? Magia? Nie bardzo rozumiem. Sam lubię yerbę... 2. W kwestii nicości... Objawienie Boże ulegało rozwojowi. W Starym Testamencie nie wszystko jest te, jak, jak w Nowym. Pewne idee z czasem zostały szerzej przedstawione, pewne wymagania uległy zmianie. Tak jest np. z prawem dotyczącym miejsca, gdzie można oddawać cześć Bogu. Najpierw można wszędzie, potem wszędzie ale najlepiej w świątyni, a potem już tylko w świątyni. Po czym, po Jezusie Chrystusie, znów miejscem czci staje się cały świat i serce człowieka... Tak też jest z tajemnica Boga Jednego w Trzech Osobach i ze sprawą o która pytasz - życia pozagrobowego. W Starym Testamencie prawda o życiu po śmierci nie była wyraźnie zarysowana. Dopiero ostatnie jego księgi (chronologicznie ostatnie) - Księga Mądrości, czy Księgi Machabejskie - jasno o tym mówią. Najwyraźniej zaś ta idea przedstawiona jest w Nowym Testamencie, gdzie jest prawdą kluczową. Jezus umiera i zmartwychwstaje do zycia wiecznego Podobny los czeka tych, którzy weń wierzą. Resztę czeka "zmartwychwstanie ku potępieniu"... W Nowym Testamencie nie ma już mowy o nicości . Jest niebo (życie) albo piekło (śmierć druga). I niejasna zapowiedzi stanu pośredniego przed niebem - czyściec. Prawda o czyśćcu to przede wszystkim efekt uświadomienia sobie konsekwencji, jakie niesie za sobą modlitwa za zmarłych. Skoro ma mieć sens, czyścieć musi istnieć. Bo tym, którzy są w niebie modlitwy nie są potrzebne. A tym w piekle modlitwa nie pomoże... Czy są w Nowym Testamencie wzmianki o czyśćcu? jest mowa o ogniu oczyszczającym i o możliwości odpuszczenia grzechów " w przyszłym wieku. Zobacz na przykład Mt 12, 32); 1 Kor 3, 15; 1 P 1, 7. J. Ponadto, nie powinieneś przejmować takimi błahymi sprawami, ponieważ na dobrą sprawę, nawet picie alkoholu przed 18 jest grzechem (większość osób nawet nie wie, że przysięgało na komunii nie pić do pełnoletności). Zobacz 8 odpowiedzi na pytanie: Czy nieobraźliwe żarty o Bogu to grzech? Pytanie Odpowiedź Są dwa zagadnienia, które należy rozpatrzyć mówiąc o grzechu. ( 1) Są rzeczy, które Biblia wspomina w dość konkretny sposób, i mówi o nich, że są grzechem. Przykładowe listy tych grzechów zawierają: Księga Przysłów 6:16 - 19; List św. Pawła do Galatów 5:19 - 21; 1 List św. Pawła do Koryntian 6: 9 - 10. Nie ma wątpliwości, że te fragmenty Pisma Świętego przedstawiają te czyny jako grzeszne, jako coś, czego Bóg nie pochwala. Morderstwo, cudzołóstwo, kłamstwo, kradzież, itp. – niewątpliwie Biblia przedstawia takie czyny jako grzechy. (2) Trudniejsze zadanie polega na określeniu, co jest grzechem w kwestiach, o których Biblia bezpośrednio nie mówi. Kiedy Biblia nie mówi o pewnym temacie, zostały w niej opisane pewne ogólne zasady, które nami kierują w kwestii grzechu. (a) Kiedy nie ma określonego odniesienia do Pisma Świętego, dobrze jest zastanowić się, czy pewna rzecz jest zła, lub raczej czy jest ona zdecydowanie dobra. Biblia mówi na przykład, by „wyzyskać każdą chwilę sposobną” ( List św. Pawła do Kolosan 4: 5). Nasze dni tutaj na ziemi są tak krótkie i cenne w porównaniu z wiecznością, że nie powinniśmy nigdy tracić czasu na rzeczy skupiające naszą uwagę na nas samych, ale skupiać się jedynie na tym, co „budujące, zależnie od potrzeby, by wyświadczało dobro słuchającym” ( List św. Pawła do Efezjan 4:29). (b) Dobrym testem jest określenie, czy możemy uczciwie, z czystym sumieniem, prosić Boga, aby pobłogosławił i użył konkretnej czynności do Jego dobrego celu. „Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie” ( 1 List św. Pawła do Koryntian 10:31). Jeżeli jest miejsce na wątpliwości, czy dana rzecz podoba się Bogu, najlepiej jest zrezygnować z tego. „Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem” ( List św. Pawła do Rzymian 14:23). ( c) Musimy pamiętać, że nasze ciała, jak również nasze dusze, zostały odkupione i należą do Boga. „Ze względu na przyrodzoną waszą słabość posługuję się porównaniem wziętym z ludzkich stosunków: jak oddawaliście członki wasze na służbę nieczystości i nieprawości, pogrążając się w nieprawość, tak teraz wydajcie członki wasze na służbę sprawiedliwości, dla uświęcenia. Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości” ( 1 List św. Pawła do Koryntian 6:19, 20). Ta prawda powinna mieć prawdziwy wpływ na to, co robimy i gdzie chodzimy. (d) Musimy ocenić nasze działania nie tylko w odniesieniu do Boga, ale także patrząc na skutek, jaki mają na naszą rodzinę, naszych przyjaciół, i innych ludzi w ogóle. Nawet jeśli dana rzecz nie rani nas bezpośrednio, ale szkodliwie wpływa albo oddziałuje na kogoś innego, jest ona niewłaściwa. „Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi [gorszy albo osłabia]... A my, którzy jesteśmy mocni [w wierze], powinniśmy znosić słabości tych, którzy są słabi, a nie szukać tylko tego, co dla nas dogodne” ( List św. Pawła do Rzymian 14:21; 15: 1). ( e) Pamiętajmy w końcu o tym, że Jezus Chrystus jest naszym Panem i Zbawicielem, i nic innego nie może zajmować pierwszeństwa. Żadne przyzwyczajenie, albo rozrywka czy ambicja nie może otrzymać nadmiernej kontroli nad naszym życiem - tylko Chrystus ma tę władzę. „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę” ( 1 List św. Pawła do Koryntian 6:12). I wszystko, cokolwiek działacie słowem lub czynem, wszystko /czyńcie/ w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego” ( List św. Pawła do Kolosan 3:17). English Powrót na polską stronę główną Skąd mogę wiedzieć, że coś jest grzechem?
Grzech wymaga odpowiedzi. Każdy grzech: ciężki, powszedni, wołający o pomstę do nieba, cudzy czy jakikolwiek inny domaga się odpowiedzi. A jest nią miłosierdzie Boże, które odnawia w nas miłość i uzdalnia do oddawania chwały Bogu całym sobą, przywracając dobru należne w nas miejsce.
Chcąc prowadzić życie zgodne z przykazaniami Boga, musimy dobrze poznać definicję tego, co to jest grzech. Wiele osób wierzy, że pod tym słowem kryje się wyłącznie grzech śmiertelny, jednak lista złych uczynków obejmuje znacznie więcej czynności i zachowań. Brak świadomości tego, co możemy uznać za występek wobec Boga, uniemożliwia kompleksowe przedstawienie kapłanowi swoich czynów. Zrozumienie tego, czym jest grzech, pozwala każdej wierzącej osobie odbyć prawdziwą spowiedź. Spis treści: Czym jest grzech? Grzech – definicja według Katechizmu Kościoła Katolickiego Rodzaje grzechów Grzech pierworodny Co to jest grzech ciężki i lekki? Co może być grzechem? Jakie są grzechy główne? Czym jest grzech? Grzech to czyn, który jest niezgodny z normami przyjętej wiary i naszym sumieniem. W religii chrześcijańskiej grzech popełniony przeciwko prawie Bożemu oznacza świadome i dobrowolne zerwanie przymierza z Najwyższym Stwórcą. Co ważne, grzech oznacza nie tylko wystąpienie przeciwko Bogu, lecz także bliźniemu. Każdy grzech oddala osobę wierzącą od Boga. Nawet grzech, który został popełniony w stanie braku łaski uświęcającej w religii chrześcijańskiej, uważany jest za naganny, a jego skutkiem może być większa trudność w nawróceniu się. W Kościele Katolickim istnieją przykazania oraz lista 7 grzechów głównych, które pomagają wierzącym ustrzec się grzechów. Grzech – definicja według Katechizmu Kościoła Katolickiego „Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność.” Rodzaje grzechów Ze względu na pochodzenie grzechu oraz jego skalę możemy dokonać rozróżnienia złych uczynków. Grzech pierworodny Według biblijnej powieści o Adamie i Ewie każdy chrześcijanin nosi na sobie ciężar grzechu pierworodnego, który jest konsekwencją zerwania owocu zakazanego przez Ewę. W konsekwencji grzechu pierworodnego każdy człowiek rodzi się niedoskonały i skłonny do popełniania błędów. W biblijnym przekazie można jednak przeczytać, że od grzechu pierworodnego uwolnił nas Jezus, gdyż „umarł na krzyżu za nasze grzechy”. Co to jest grzech ciężki i lekki? Ze względu na ciężar grzechu można go podzielić na: grzech powszedni (lekki) grzech śmiertelny (ciężki) Grzech lekki to złamanie przykazań Bożych o małej szkodliwości lub złamanie przykazań w materii ciężkiej, lecz nieświadomie bądź pod przymusem. A jak odróżnić grzech ciężki od lekkiego? Grzechy ciężkie, by zostały uznane za śmiertelne, muszą spełniać trzy warunki: dotyczy materii ciężkiej, być popełniony przy całkowitej dobrowolności i z pełną świadomością („świadomie i dobrowolnie”). Dobrowolne postępowanie sprzeczne z nakazami Boga w sprawach ciężkich może oznaczać zerwaniem jedności ze Stwórcą i w konsekwencji wiecznego zbawienia. Ciężki grzech musi być wykonany z całkowitą premedytacją. Katechizm do grzechów ciężkich zalicza cudzołóstwo, morderstwo, kradzież, apostazja czy magia. Od ciężkości grzechu zależy pokuta. Co może być grzechem? Wszystko, co jest dobrowolnym przekroczeniem Prawa Bożego, można nazwać grzechem. Grzechy lekkie mogą obejmować np. małe kłamstwa, plotkowanie. Grzechy cięższe to np. lenistwo, bycie nieuprzejmym czy osądzenie innych, a grzechy śmiertelne to morderstwo czy świętokradztwo. Jakie są grzechy główne? 7 grzechów głównych wyznaczonych przez Katechizm Kościoła Katolickiego: Pycha Chciwość Nieczystość Zazdrość Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu Gniew Lenistwo
Tischner rozróżnił kiedyś "grę" od "zabawy". Różnica polega na tym, że w "grze" człowiek postępuje wg pewnych reguł, natomiast zabawa jest bardziej chaotyczne. Wszystkie one jednak mają na celu relaks człowieka. Czy gra w której kierowany bohater musi oddać cześć jakiemuś bogu jest zła?
Z cyklu "Jak żyć, by podobać się Bogu" na kanwie KKK 2110 -2117 Pierwsze przykazanie zakazuje zabobonu i bezbożności – przypomniałem nauczanie Katechizmu Kościoła Katolickiego w poprzednim odcinku, poświęconym głownie temu drugiemu. Wcześniej pisałem też o grzechach przeciwko wierze, nadziei i miłości. Dziś czas więc na zabobon. Także ten "religijny". Czyli? Zwykliśmy myśleć w tym kontekście o przebiegających przez drogę czarnych kotach, czerwonych wstążkach na maturze czy innych, podobnych sprawach, w których pewnym praktykom, zdarzeniom, zjawiskom, wbrew rozsądkowi, przypisujemy moc sprawczą innych faktów, wydarzeń czy zjawisk. To tak naprawdę przesądy, będące przejawem przeciwnego pierwszemu przykazaniu myślenia magicznego. W znaczeniu katechizmowym zabobon to pewien wynaturzony, wykoślawiony przerost religijności (KKK 2110), wypaczenie postawy religijnej oraz praktyk, jakie nakłada (KKK 2111). Bałwan niejedno ma imię W pierwszym rzędzie taką praktyką jest politeizm, bałwochwalstwo – wprost, bardzo wyraźnie zakazane przez pierwsze przykazanie. Ci bogowie nie istnieją albo – tak też bywa – to demony; wtedy boską cześć oddaje się stworzeniu, i to stworzeniu zbuntowanemu przeciwko Bogu prawdziwemu. To „pójście za nicością”, które, jeśli człowiek nie zejdzie z tej drogi, może skończyć „staniem się nicością (jak wspomina między innymi prorok Jeremiasz); może skończyć się oddaleniem od szczęścia bycia blisko Boga przez całą wieczność. Autorzy katechizmu słusznie jednak zauważają, że taka postawa to nie tylko kwestia kultów pogańskich. To każde ubóstwienie tego, co nie jest Bogiem. „Ma ono miejsce wtedy, gdy człowiek czci i wielbi stworzenie zamiast Boga, bez względu na to, czy chodzi o innych bogów czy o demony (na przykład satanizm), o władzę, przyjemność, rasę, przodków, państwo, pieniądze itd.” (KKK 2113). Mocne, prawda?. Każde traktowanie czegoś, co nie jest Bogiem, jakby Bogiem było, jest bałwochwalstwem. Narodu, świata przyrody, postępu, nowoczesności, ludzkiej wolności i innych ideologii – też. Podobnie jak traktowanie jak Boga jakiegoś człowieka – idola, czy w końcu także ubóstwienie siebie samego. Bożki niejedno mają dziś imię i znajdują wyznawców nawet wśród tych, którzy uważają się za czcicieli Boga prawdziwego. Nie chodź do wróżki Pewną wypaczoną formą religijności jest też wróżbiarstwo, czyli działania mające odsłonić przed człowiekiem przyszłość. „Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa – czytamy w KKK 2116 - odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość”. Dlaczego? „Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu” – czytamy dalej w KKK 2116. Nic dodać, nic ująć. Jasne, człowiek powinien roztropnie przewidywać przyszłość. Swoim wzmocnionym doświadczeniami rozumem. Brak takiego przewidywania można nawet uznać za brak odpowiedzialności. Może się też zdarzyć, że to sam Bóg odsłoni trochę przyszłości „prorokowi lub innym świętym” (KKK 2115). Ale chrześcijanin powinien odrzucić wszelką niezdrową ciekawość dotyczącą przyszłości i powierzyć się ufnie Bogu. Zresztą... Co to da, że poznam przyszłość? Jeśli chcę to zrobić po to, żeby ją zmienić, to już jej nie poznałem taką, jaką po tej mojej interwencji będzie, prawda? I po co to chcę robić? Zapanować na tym, nad czym w normalnej sytuacji panuje tylko Bóg? Wydrzeć Mu cząstkę Jego wiedzy, która nam potrzebna do życia tu i teraz nie jest? Zyskać przewagę nad innymi ludźmi? Móc powiedzieć: JA JESTEM PANEM? Praktyki wróżbiarskie – jak czytamy w KKK 2116 – są sprzeczne ze czcią i szacunkiem, które ożywieni miłującą bojaźnią Boga powinniśmy oddawać i okazywać tylko Jemu. Z dala od magii i czarów Grzechem przeciwko pierwszemu przykazaniu jest też będące wyrazem wykrzywionej religijności praktykowanie magii lub czarów. „Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów” (KKK 2117). Wszystko jasne: człowiek może odwoływać się do znanych mu sił przyrody (i może oczywiście odkrywać nowe). Może dzięki swej zmyślności i znajomości fizyki budować przemyślne konstrukcje mostów, może korzystać ze statków, samochodów i helikopterów, może dzięki znajomości chemii wytwarzać tworzywa sztuczne, może dzięki swej wiedzy z różnych dziedzin leczyć, ale nie może angażować w to wszystko „sił tajemnych”, świata duchów itd itp. Bo ich nie zna i na pewno nie potrafi nad nimi panować. Żeby nie było żadnych wątpliwości autorzy Katechizmu wyraźnie stwierdzili też, że wierni powinni wystrzegać się także spirytyzmu, często pociągającego za sobą praktyki wróżbiarskie i magiczne. Za naganne uznali też noszenie amuletów – ważne w kontekście masy przesądów dotyczących tego, co trzeba mieć czy co trzeba nosić, żeby stało się to lub tamto albo by zapewnić sobie powodzenie. Nie od czerwonej wstążki na wózku czy maskotki słonika na maturze zależy przecież ludzki los, ale – pomijając nawet ludzki udział w jego kształtowaniu – od Bożej Opatrzności; Boga, który jest Panem tak zwanych przypadków. Nie u szamana A tradycyjne (czy nowatorskie, ale niezwiązane z naukową medycyną) praktyki lekarskie? „Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka” – napisano w Katechizmie (KKK 2117). Ciekawe, prawda? W tym jednym zdaniu mamy jasną opinię Kościoła na ten temat. Część tego rodzaju praktyk jest zwyczajnym oszustwem. Jak leczenie tak zwanym „placebo”. A oszustwo już z racji innych przykazań godne jest potępienia. Praktyki te mogą też jednak być związane z wzywaniem złych mocy. I z tego powodu są grzechem przeciwko pierwszemu przykazaniu. W praktyce oznacza to, że o ile np. leczenie ziołami można uznać za odwoływanie się do jakoś tam znanych człowiekowi prawideł przyrody, o tyle takiej bioenergoterapii, jako odwołującej się do czegoś, czego istnienia nauka nie potwierdza, należałoby jednak unikać. Bo jeśli to nie oszustwo, to nie wiadomo jakie za tym stoją siły. Religijność „łańcuszkowa” Nie sposób na koniec nie zauważyć jeszcze jednego wymiaru zabobonów: tych dotyczących praktyk religijnych. „Zabobon może dotyczyć kultu, który oddajemy prawdziwemu Bogu” – czytamy w KKK 2111. „Dzieje się tak, gdy jakimś praktykom religijny, skądinąd uprawnionym czy nawet koniecznym, przypisujemy magiczne znaczenie. «Popaść w zabobon oznacza wiązać skuteczność modlitw lub znaków sakramentalnych jedynie z ich wymiarem materialnym, z pominięciem dyspozycji wewnętrznych, jakich one wymagają» (KKK 2111). Zwrócono tu uwagę na dwie sprawy. Po pierwsze (choć wymienione na drugim miejscu) magiczne podejście do sakramentów. Oczywiście sakrament na pewno daje łaskę, z którą jest związany. Ochrzczony staje się dzieckiem Bożym, bierzmowany otrzymuje Ducha Świętego itd. Nie będą jednak skuteczne, czy do końca skuteczne, jeśli człowiek nie będzie z ich łaską współpracował. Nie będzie skuteczne rozgrzeszenie, jakiego udziela kapłan w konfesjonale, jeśli nie było szczerego żalu, jeśli zataiło się jakiś grzech ciężki. To, że kapłan wypowie formułę i wykona ręką znak krzyża tego nie zmieni. Bo Boże przebaczenie nie spłynie na tego, kto oszukańczo chce je wyłudzić. Podobnie z sakramentem małżeństwa: daje łaskę, by być dobrym małżonkiem i rodzicem. Ale nie zastąpi osobistych starań człowieka, by dobrym małżonkiem, rodzicem, a przede wszystkim dobrym człowiekiem być. Druga rzecz, to (wymienione w Katechizmie na pierwszym miejscu) magiczne podejście do modlitwy (i innych, ale już nie związanych z sakramentami praktyk religijnych). Wyjątkowo paskudnym przykładem są znajdowane w kościołach tzw. łańcuszki. Wyjątkowo paskudne, bo często grożące karami za to, że modlitwy się nie odmówi albo jej nie powieli i nie rozda w iluś tam egzemplarzach. Trudno jednak nie zauważyć podobnego myślenia w niektórych innych praktykach (mało)religijnych. Wygląda to czasem, jakby wystarczyło tylko wziąć do ręki odpowiednią chorągiewkę modlitewną i pomachać nią ściśle według instrukcji, a Bóg już nie będzie miał wyjścia i zrobi, o co go prosimy. Tak podchodzić można do uświęconych tradycją czy uznanymi przez Kościół (choć nie trzeba w nie wierzyć) prywatnymi objawieniami, takich jak msze gregoriańskie, nabożeństwo pierwszych piątków miesiąca, odpusty i parę innych. Łaski, które w tego typu praktykach możemy otrzymać zawsze zależą od tego, czy mamy odpowiednią dyspozycję wewnętrzną i czy Bóg, znając nasze serca, zechce (i ile zechce) dać. Uwłaczałoby jakoś Bogu postawienie sprawy tak, że skoro np. mam odfajkowaną sprawę pierwszych piątków miesiąca, to mogę się już nie martwić o swoje zbawienie i tarzać się w grzechu ile się da, bo przecież Bóg z powodu tych dziewięciu pierwszych piątków miesiąca, choćby w ostatniej chwili życia, da mi łaskę nawrócenia. Podobnie rzecz ma się ze sprawą rozpowszechniających się ostatnio, także na niby poważnych portalach religijnych plaga „skutecznych modlitw”. Można Boga prosić, można prosić o wstawiennictwo świętych, ale nie ma żadnego „modlitewnego zaklęcia”, które sprawi, że Bóg zrobi to, co chcemy. To tak nie działa. A stawianie sprawy w ten sposób to uwłaczająca Bogu praktyka zabobonna. No i tyle. Dziś strasznie długo. Na następnej stronie – fragmenty z Katechizmu Kościoła Katolickiego, w których poruszono omawiane tu zagadnienia.
Jeśli choć jeden z tych warunków nie został spełniony, to jest to grzech lekki i nie trzeba - choć powinno - się spowiadać. Oglądanie hentai to zawsze grzech. Yuri i yaoi to szczególne przypadki hentai lub ecchi, więc ich oglądanie także jest zawsze grzechem. Oglądanie anime nie jest grzechem, jeśli to nie jest hentai czy ecchi.
zapytał(a) o 12:44 czy magia to grzech? bardzo uwielbiam patrzeć jak inni czarują ale ja już nie wiem bo jak chce czarować w dobrej stronie np pomagać chorym uleczać chronić to jest grzech czy nie bo parę dni temu pan od religij powiedziała że każda magia to grzech to ja już nie wiem Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-03-14 18:17:21 Odpowiedzi mpeer odpowiedział(a) o 12:45 Monio321 odpowiedział(a) o 12:46 Co ty magia to nie grzech Pomoc to grzech? Takie czarowanie to nie jest grzech, wręcz to jest coś, co powinno się robić, to przeciwieństwo :* Jeżeli chodzi o pomoc to nie jeżeli chodzi o jakąś czarną magie czy coś to myślę że tak :D Uważasz, że ktoś się myli? lub
1. Czy jest różnica między kradzieza zwykłych pieniedzy a kradzieza tych pochodzacych z czyjejś Komunii Świętej? 2. Czy uśpienie psa (jesli bardzo cierpi) to grzech? 3.Czy spróbowanie alhoholu (tylko spróbowanie) przed 18 rokiem życia to grzech? 4. Czy słuszny gniew (ktoś nas bardzo zdenerwował), niezależny od nas, to grzech? 5.
zapytał(a) o 17:17 Czy tzw. dobra magia to też grzech? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Nie istnieje coś takiego jak "dobra magia" i "zła magia". Magia dzieli się na wiele dziedzin i zależy jaką masz na myśli. Co do grzechu to z tego co wiem kościół zakazuje nawet wróżenia z kart tarota i czytania książek o okultyźmie, więc zapewne praktykowanie też jest grzechem. Odpowiedzi Uważasz, że ktoś się myli? lub

Magia (18348) Wszystkie (18348) Astrologia (540) Feng shui (119) Czy to grzech? Kiedys myslalem ze jak pytam w internecie o grzech to jest to g.ciezki

Monisława. odpowiedział (a) 17.03.2019 o 12:39: Samo pojawienie się myśli nie jest grzechem, jeżeli je odrzucasz, odpedzasz. Jeżeli natomiast je wzbudzasz i podtrzymujesz to jest to grzech. Czy lekki czy ciężki i tak lepiej się wyspowiadać.
Zobacz 9 odpowiedzi na pytanie: Czy medytacja to grzech ? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1934) Magia (18341
Samo oglądanie tego typu filmików nie jest grzechem, niemniej jednak poszczególne fragmenty w nim zwarte mogą być szkodliwe dla Twojej duchowości jak np. zarzut szatana, że taki wyrok jaki zapadł jest niesprawiedliwy gdy ktoś żałuje za to co za życia złego robił. Tak więc oglądanie tego typu filmików choć nie jest grzechem, to Czy zabicie osy lub innych owadów to grzech? 2011-08-05 01:46:30; Znasz ciekawe sposoby na zabicie muchy? 2011-08-01 19:59:41; Jaki masz najlepszy sposób na zabicie komara? 2011-05-15 18:59:07; Czy to grzech zabić mrówke,muche czy też komara? 2010-06-28 22:29:04; Idiotyczne pytanie ale czy zabicie kijanki to grzech? 2014-05-01 19:47:48
Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: Czy donosicielstwo to grzech? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers

Jeżeli jesteś chrześcijanką, możesz interesować się religiami, dopóki nie robi Ci to wody z mózgu, bo to bardzo ciekawy temat. Jednakże zjawiska paranormalne wiążą się z okultyzmem. Zastanów się na podstawie swojego sumienia, czy interesowanie się tego typu rzeczami to grzech, ponieważ ja nie mogę dać Ci jednoznacznej

.